Redakcja CW otrzymała wczoraj sprostowanie Wiesława Paluszyńskiego do mojego wcześniejszego artykułu na blogu i poprosiła o ustosunkowanie się do niego. Zamiast tego zaproponowałem publikację sprostowania w całości na stronie CW i ustosunkuję się tutaj.

Zacznijmy od tego, że zarówno w artykule z początku września jak i z marca w ogóle nie skupiałem się na merytoryce poprawek tylko na manierze ich przepychania, która nawiązuje do najgorszych wzorców republik bananowych. Pamięta pan, panie Wiesławie, jak przepchnięto podpis kwalifikowany w KSI ZUS? Decyzje zapadły na niestenogramowanych posiedzeniach komisji sejmowych a ich absurdalne konsekwencje trwają po dziś dzień. A podpis kwalifikowany w fakturach elektronicznych? Powinien pan to pamiętać, bo był pan przeciw. Tymczasem decyzję podjęto również bez żadnej publicznej debaty. Choć oczywiście też wsparli ją rozmaici eksperci w niszowych czasopismach branżowych. To ciekawe, że ta maniera dotyka właśnie projektów związanych z podpisami elektronicznymi i podpisem osobistym. Oba projekty dotknięte zostały też znaczącymi opóźnieniami, nie pozostającymi bez związku ze sporami o mediatora:

Pan Minister [Dariusz Bogdan] poruszył kwestię przedłużającego się procesu legislacyjnego ustawy o podpisach elektronicznych znajdującej się w Sejmie. Zauważył, że powodem opóźnień jest proponowana regulacja dot. podpisu osobistego.

W styczniu 2011 dziwne ruchy zauważył również poseł Zbigniew Kozak:

Niestety prace tej komisji zostały przerwane, gdyż pojawił się nagle poselski projekt dotyczący również podpisu elektronicznego. W tym momencie muszę stwierdzić, że ten fakt wzbudził duże zdziwienie.

Jak już jesteśmy przy podpisie osobistym, to w pierwszym akapicie swojej polemiki pan Paluszyński pisze:

Prawda jest taka, że mając przed sobą listę poprawek poselskich mogę stwierdzić, że ŻADNA poprawka poselska nie dotyczyła podpisu osobistego. Poseł Antoni Mężydło złożył nawet na posiedzeniu Komisji oświadczenie dlaczego nie proponuje poprawek dotyczących podpisu osobistego

Też mam przed sobą listę poprawek. Na pierwszej stronie, w punkcie pierwszym niepodpisani autorzy proponują artykułowi 2 projektu rządowego nadać brzmienie:

5)osobisty podpis elektroniczny - zaawansowany podpis elektroniczny składany wyłącznie przez podpisującego będącego posiadaczem dowodu osobistego, przy pomocy danych służących do składania osobistego podpisu elektronicznego zawartych w jego ważnym dowodzie osobistym, uzupełniony przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych danymi pozwalającymi na określenie czasu złożenia tego podpisu

Na kolejnych stronach poprawek nawiązanie do podpisu osobistego (głównie wprowadzenie go wszędzie tam, gdzie występuje kwalifikowany lub pieczęć) występuje w sumie jakieś 20 razy. Także wiele z uwag zgłoszonych do MG odnosi się bezpośrednio do podpisu osobistego, mówiąc już zupełnie wprost o podpisie z mediatorem. Uwagi opisane jako PIIT negują jego zasadność, jako PIIT 2 - wprost przeciwnie.